Aranżacje w stylu tropikalnym zdobywają coraz większą popularność wśród właścicieli domów i mieszkań – nawet tych położonych daleko od równika. Nie tylko kojarzą się nam z wymarzonymi wakacjami, ale także wprowadzają kojącą atmosferę zieleni i soczystości do wnętrz. Sprawdź, jak można je zrealizować…
Dom w stylu tropikalnym – o czym warto pamiętać?
Nie każdą modę warto naśladować. Domowa dżungla, jakkolwiek kusząca i przyjemnie egzotyczna, nie jest na pewno propozycją dla każdego. Jej kwintesencją jest bujność, naturalność i dzikość, więc miłośnicy minimalizmu i absolutnego porządku mogą nie czuć się dobrze w salonie czy sypialni w stylu tropikalnym.
Nie jest to też optymalne rozwiązanie dla rodzin z małymi dziećmi, psami i kotami. Duża ilość roślin doniczkowych, często wysokich lub pnących, rodzic ryzyko wypadków i sprzątania bez końca. Nie sprzyja również osobom uczulonym na roztocza, które chętnie skrywają się w ziemi.
„Urban jungle” – bo tak nazywa się miejskie dżungle – wymaga też zamiłowania ogrodniczego. Tropikalne rośliny mają swoje wymagania, a bez odpowiedniej pielęgnacji będą raczej straszyć niż napawać radością. Nie w każdych wnętrzach panują też odpowiednie warunki do ich uprawy. Zimno, brak światła słonecznego czy suchość pomieszczeń mogą utrudniać uprawę.
Wreszcie, aby stworzyć aranżację w stylu tropikalnym potrzeba nieco wolnej przestrzeni na donice, kwietniki, dekoracje, rozrastającą się zieleń. W małych mieszkaniach chęć odtworzenia amazońskich klimatów może więc skutkować ograniczeniem funkcjonalności wnętrz bądź niemiłym uczuciem ścisku.
Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest równowaga – nie chcesz tworzyć realnej dżungli, w której człowiek będzie bał się usiąść. Racjonalny funkcjonalizm każe ograniczać rośliny i dodatki tak, aby nie przeszkadzały w poruszaniu się po domu.

Wnętrza w stylu urban jungle: pomysły na aranżację mieszkania z roślinami
Głównym i podstawowym wyznacznikiem domów w stylu tropikalnym są oczywiście rośliny doniczkowe. To one budzą skojarzenia z dżunglą i latem, koją zmysły, a nierzadko i aktywnie oczyszczają powietrze we wnętrzach.
Sposób ich aranżacji zależy oczywiście od warunków lokalowych. Tam, gdzie to możliwe, rozważ na pewno 1-2 duże donice na podłogę – to tu posadzisz największe okazy rozrastające się powoli z biegiem lat. Średniej wielkości rośliny zaaranżuj na komodach, stolikach do kawy, bufetach czy parapetach. Pamiętaj jednak, że niektórym gatunkom szkodzi bezpośrednie światło słoneczne.
Zupełnie małe doniczki możesz zaaranżować na półkach lub regale. Jeśli posadzisz w nich pnącza i będziesz je odpowiednio kształtować, z czasem doczekasz się zielonych sznurów oplatających ściany czy meble. Godne uwagi są również kwietniki, w których można łatwo zaaranżować kilka gatunków na różnych poziomach. Dają one przyjemny efekt pełności i doskonale zagospodarowują wolne kąty. Za pomocą stojaków możesz również tworzyć zielone parawany, czyli odgradzać poszczególne strefy salonu czy sypialni.



Rośliny doniczkowe – jakie gatunki wybrać do swojego mieszkania?
Zastanawiasz się, które rośliny wybrać do aranżacji w stylu urban jungle? Na szczęście wybór w sklepach ogrodniczych jest szeroki i pozwala dostosować wystrój do warunków fizycznych i świetlnych. Największą popularność cieszą się aktualnie:
- Monstera – czyli roślina o charakterystycznych podziurawionych liściach ogromnego formatu. We wnętrzach dorasta nawet 2-3 metrów rozpościerając się mocno do stron, ale jest tolerancyjna na różne warunki uprawy.
- Zamiokulkas – ciemne błyszczące liście osadzone równolegle na długich pędach, które zwisają w dół i do boków. Dobrze znosi cień.
- Sansewieria gwinejska – znana jako język teściowej. Jej ostre dekoracyjne liście rosną pionowo w górę, dzięki czemu nie zajmuje dużo miejsca. Osiąga wysokość do 80 cm.
- Bananowiec – egzotyczna klasyka o dużych dekoracyjnych liściach, które mimo rozmiaru utrzymują dość zwarty pokrój. Dorasta 2 metrów, ale potrzebuje duże światła i obfitego nawadniania.
- Strelicja – która oprócz ciemnozielonych podłużnych liści chełpi się również soczyście kolorowym kwiatem przypominającym głowę tropikalnego ptaka.
Poza tym w domowej dżungli doskonale sprawdzi się figowiec dębolistny, tworzący atrakcyjną kolumnę z dużych ciemnozielonych liści, alokazja o zdobnych strzałkowatych liściach z kontrastowym unerwieniem czy palmiasta dracena o imponującym pióropuszu liści. Z mniejszych okazów dopełniających aranżacji polecić warto pileę pepermiowatą, orchidee, a także paprocie.


Meble i dodatki – jakie kolory i materiały najlepiej pasują do stylu dżungli?
Egzotyczne okazy trzeba oczywiście umieścić w donicach, które same w sobie mogą podkreślać tropikalną stylistykę. Idealnym wyborem będą osłonki a la kosze, a także gliniane naczynia.
Co więcej? To zależy od Ciebie. Można nuty egzotyki wpleść do nowoczesnych eleganckich aranżacji z białymi meblami i skórzaną kanapą. W najbardziej autentycznej wersji styl tropikalny inspirowany jest trendami kolonialnymi i prosi się o proste regały i komody z naturalnego drewna, a jeszcze lepiej rattanu czy bambusa. Modne są wszelkiego rodzaju plecionki (także te syntetyczne), recyklowane drzewo, obicia i poduszki o wyraźnym splocie, idealnie z juty, włókien konopnych czy lnu bądź ich sztucznych zamienników, bardziej odpornych na zużycie.
O ostatecznym klimacie decydują oczywiście dodatki, w tym tekstylia – zasłony, poszewki dekoracyjne, koce, itd. Oprócz szalenie popularnych motywów liściastych godne polecenia są także flamingi, ananasy, zebry, tukany – jednym słowem wszystko co kojarzy się z egzotyką. Jeśli czujesz, że to za dużo dla Ciebie, postaw na raczej na asocjacje z przyrodą, w tym kamienie, muszle, drewniane tace i misy.
Jeśli chodzi o kolorystykę, królują naturalny beż i zieleń, ale nie należy bać się bieli, czerni, kakaowego brązu, turkusu, złota czy nawet egzotycznego różu. Uważaj jednak na kicz! W sieciowych sklepach można znaleźć tysiące dodatków inspirowanych stylem tropikalnym, ale rażących w większych ilościach. Lepiej wybrać mniej dekoracji, ale w lepszej jakości i zaufać tradycyjnemu rzemiosłu raczej niż masowym fabrykom.


Oświetlenie – jak stworzyć klimatyczne światło w tropikalnym wnętrzu?
Nie zapomnij też o doborze lamp, które są ważnym dodatkiem estetycznym, ale i czynnikiem decydującym o atmosferze po zmroku. Hitem tropikalnego wystroju są klosze i abażury z naturalnej plecionki, ciepłe, przytulne, ale również rzucające stłumione niskie światło. Można je nabyć w prostych, ażurowych modelach lub bardziej ekstrawaganckich formach z frędzlami.
A skoro mowa o ekstrawagancji, nie bój się lamp z charakterem, śmiało nawiązujących do tematyki plam, tropikalnych ptaków czy egzotycznych liści. Niektóre mają dekoracyjne metalowe nogi, inne abażury wykonane np. w konwencji przyrodniczego witrażu.
Istotne jest, aby lamp było więcej, na różnych poziomach a o ograniczonym zasięgu. Dzięki takiej kompozycji łatwo jest dopasować oświetlenie do aktualnych potrzeb, tak aby część pomieszczenia pogrążona była w przyjemnym półmroku. Ozdobą tego ostatniego mogą być świece oraz latarenki.


Wskazówki dla początkujących – jak zaaranżować dżunglę w domu?
Urban jungle to koncepcja, którą da się zrealizować bez poważnego remontu czy wymiany wszystkich mebli. Oczywiście łatwiej jest zawsze zacząć od zera, ale jeśli czujesz, że Twoja dotychczasowa aranżacja jest zbyt surowa czy nudna, możesz z łatwością przekształcić ją w domową dżunglę. Jak to zrobić?
- Wygospodaruj miejsce na egzotyczne rośliny – na podłodze, parapecie, stole. Dobierz gatunki do przestrzeni, jaką dysponujesz.
- Zmień zasłony i poszewki na poduszkach dekoracyjnych.
- Rozważ zmianę obrazów wiszących na ścianach na egzotyczne fotografie i plakaty czy botaniczne grafiki.
- Zainwestuj w kosze i wykorzystaj je jako pojemniki na drobne szpargały – możesz postawić je na półkach, pod blatem stolika konferencyjnego czy na podłodze.
- Wyciągnij z szafy pamiątki z egzotycznych wakacji, a jeśli dopiero się nie na nie wybierasz, nie zapomnij przywieźć ze sobą kawałka raju.
- Jeśli to możliwe, pomyśl o zmianie tapet lub ich instalacji. Wybierz liściaste, tropikalne motywy o preferowanej gamie kolorystycznej.
- Wpuść do wnętrz jak najwięcej światła – zrezygnuj z żaluzji na rzecz rolet albo postaw na lekkie firanki. Na ścianach powieś lustra, które będą dodatkowo odbijać światło.